Problem, dziwne "wycie" Blagam o pomoc...

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

Awatar użytkownika
rat4
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3181
Rejestracja: 14 lis 2008, 18:13
Lokalizacja: RBI

Post autor: rat4 »

:!: :!: :!: tylko uważaj z tym eksperymentem, z górki na wyłączonym silniku masz brak wspomagania hamulca i kierownicy, do tego musisz zjechać na zapłonie bo inaczej może zblokować się kierownica i wylądujesz w rowie....
civic r18a2/407 1,6 HDi
Awatar użytkownika
suhhar
Swój
Swój
Posty: 770
Rejestracja: 13 maja 2009, 13:47
Lokalizacja: kłodzko

Post autor: suhhar »

hmmm słychac jakbys miał wlaczony odkurzacz ;) moim zdaniem to moze byc zatarte łozysko oporowe. Jak wcisniesz sprzeglo tez to slychac ?
Obrazek

Zawsze szukam dziury w całym więc proszę się nie denerwować !!!
Awatar użytkownika
Michelangelo
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 342
Rejestracja: 15 lis 2008, 14:32
Lokalizacja: GS

Post autor: Michelangelo »

nie no tyle to wiem, ze nie ma wspomagania, hamulca i na zaplonie zeby sie kierownica nie zblokowala, ale dzieki za rady :)
pisalem wczesniej, ze sprzeglo nie ma nic do rzeczy nawet biegi moge zmieniac podczas wycia i nie ma to wplywu
a moze mi ktos powiedziec, jak wyjac ta wtyczke od wentylatora? trzeba sie z nia silowac, czy jest jakis zatrzask czy cos w tym stylu? wole zapytac, bo nie chce niczego polamac, ani uszkodzic.

edit:
juz wiem, od spodu jest taki drucik, który trzeba nacisnac, aby ja zdjąc. Jutro zdejme i pojade, zobaczymy, czy bedzie wylo...
Awatar użytkownika
Michelangelo
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 342
Rejestracja: 15 lis 2008, 14:32
Lokalizacja: GS

Post autor: Michelangelo »

odlaczylem wentylator i pojechalm. niestety bez zmian, dalej wyje :(
wiec trzeba szukac dalej...

ps. po odlaczeniu wentylatora silnik rozgrzal sie po paru kilometrach do 90 stopni, czyli prawidlowo, a nie powinien dalej sie rozgrzewac? nie znam sie, wiec pytam. bo termostat dziala prawidlowo i na kompie tez nie pokazywalo bledu. ale to tak na marginesie
D
Dziadek13
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1149
Rejestracja: 14 lis 2008, 13:47
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: Dziadek13 »

To teraz czeka cie test z górki.
[quote="Michelangelo"]po odlaczeniu wentylatora silnik rozgrzal sie po paru kilometrach do 90 stopni, czyli prawidlowo, a nie powinien dalej sie rozgrzewac? nie znam sie, wiec pytam[/quote]
Jak byś stał w korku z silnikiem na chodzie to by sie dalej grzał aż by sie załączył wentylator jak by był podłączony to jest powyżej 90' wentylator ma dwa stopnie biegu 1 wolniejszy 2 szybszy.
Awatar użytkownika
Michelangelo
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 342
Rejestracja: 15 lis 2008, 14:32
Lokalizacja: GS

Post autor: Michelangelo »

ok, dzieki :)

jechalem na trasie, troche go przegonilem tak do 160km/h

w jedna strone mialem odlaczony, a w drodze powrotnej juz wpialem wtyczke i tym razem nie wylo ani z odlaczonym ani z podlaczonym, no ale nie zawsze wyje, nie wiem od czego to zalezy, ale wczesniej jak jechalem po miescie z odlaczonym to tez wylo, wiec chyba moge wykluczyc wentylator.

albo mi sie wydaje albo po zalozeniu dolnej oslony silnika to wycie slychac troche przytlumione, ale sam juz nie wiem, moze mi sie tylko wydaje.

zobacze jeszcze jak bedzie na wylaczonym silniku, moze to jakos nakieruje na wykrycie tej dolegliwosci mojego Polusia...

ogolnie jak powyje i przestanie, to jeszcze idzie zniesc, ale jak kiedys jechalem na trasie okolo godziny wieczorem lekko zmeczony i wylo cala droge, to po dojechaniu do domu mialem dosyc, to tak jakbym przez godzine odkurzal :/
Awatar użytkownika
suhhar
Swój
Swój
Posty: 770
Rejestracja: 13 maja 2009, 13:47
Lokalizacja: kłodzko

Post autor: suhhar »

kolego a masz klimatyzacje ? moze to lozysko od sprezarki ci szumi ? moze konczy sie jego zywot. Brat tak miał ze mu na poczatku szumialo to z tym jezdzil a pozniej juz zaczelo tak piszczec ze nie szlo jezdzic az musial wymienic.
Obrazek

Zawsze szukam dziury w całym więc proszę się nie denerwować !!!
Awatar użytkownika
Michelangelo
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 342
Rejestracja: 15 lis 2008, 14:32
Lokalizacja: GS

Post autor: Michelangelo »

nie mam klimy

na wylaczonym silniku tez wyje :(

co to moze byc?
D
Dziadek13
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1149
Rejestracja: 14 lis 2008, 13:47
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: Dziadek13 »

To mogą być łożyska półosi w skrzyni biegów łożyska w kołach.Podnieś przód auta na podpórki zaciągnij ręczny podłóż coś pod tylne koła zapal auto zapal silnik i sprawdź.Potem podnieś prawą strone tylko i sprawdź potem podnieś lewą strone a opuść prawą i sprawdź.Lub na rolki na stacje niech ci wyczają skąd te wycie.
Awatar użytkownika
Michelangelo
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 342
Rejestracja: 15 lis 2008, 14:32
Lokalizacja: GS

Post autor: Michelangelo »

tak to ja sprawdzalem na samym poczatku, wiec to na bank nie sa lozyska kol
D
Dziadek13
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1149
Rejestracja: 14 lis 2008, 13:47
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: Dziadek13 »

Jeżeli nie łożyska kół jak piszesz to na pewno łożyska kół pod obciążeniem tak wyją no bo co sie jeszcze kręci podczas jazdy z nie zapalonym silnikiem na luzie ?. :banghead:
A nie możesz umiejscowić tego wycia.
Awatar użytkownika
Michelangelo
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 342
Rejestracja: 15 lis 2008, 14:32
Lokalizacja: GS

Post autor: Michelangelo »

no dzwiek wydobywa sie jakby spod maski, ale przy toczeniu sie auta, to to wycie jest jakby za szybkie w stosunku to szybkosci obracania sie kol, tym bardziej, ze to nie zawsze wyje, jak nagrywalem to telefon ktorym nagrywalem to wycie trzymalem na wysokosci deski rozdzielczej po srodku, tak slychac w kabinie, ciekaw jestem czy slychac na zewnatrz auta.
jechalem, zaczelo wyc, wiec wylaczylem silnik i dalej wylo, dopoki sie nie zatrzymalem dalej wylo. wlaczylem silnik, ruszylem, pojechalem i tym razem nie wylo.
D
Dziadek13
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1149
Rejestracja: 14 lis 2008, 13:47
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: Dziadek13 »

Zabuduj komórke pod maską i tocz sie autem na luzie bez silnika.
[quote="Michelangelo"]przy toczeniu sie auta, to to wycie jest jakby za szybkie w stosunku to szybkosci obracania sie kol[/quote]
To wygląda na przełożenie czyli coś w skrzyni biegów jadąc na luzie to kręci sie mechanizm różnicowy myśle że olej jest mechanizm napędza wałek główny jak na luzie to tylko jego i więcej nic.
Obrazek
Awatar użytkownika
suhhar
Swój
Swój
Posty: 770
Rejestracja: 13 maja 2009, 13:47
Lokalizacja: kłodzko

Post autor: suhhar »

stawiam na mechanizm róznicowy w skrzyni biegow. Innej opcji nie ma :P
Obrazek

Zawsze szukam dziury w całym więc proszę się nie denerwować !!!
Awatar użytkownika
Michelangelo
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 342
Rejestracja: 15 lis 2008, 14:32
Lokalizacja: GS

Post autor: Michelangelo »

hmm teraz to ja juz chyba na prawde uwieze w te duchy.
jak to mozliwe? jechalem wczoraj na trasie, nic nie wylo,dojechalem do miejsca docelowego, zatrzymalem sie i juz mialem wylaczyc silnik, kiedy nagle zaczelo wyc (mialem otwarte szyby i na zewntarz strasznie to slychac) otworzylem maske i wentylator chodził jeszcze bo bylo goraco i to on tak wyl, poruszalem wtyczka itroche jakby sie to wycie
zmienialo nie wiem jak to wytlumaczyc wylo uuuuuuuuu a jak ruszalem wtyczka to tak uuuu uu uuu u ale jej nie odpialem, zamknalem maske i przy jej zamknieciu (w momencie uderzenia i zatrzasniecia) przestalo wyc, teraz nie wiem czy to lozysko wentylatora czy co. moze cos pod nim, ale no wydaje mi sie ze to on buczal, a jak nim wstrzasnelo przy zamykaniu maski to przestal.
Tylko dlaczego wylo jak jechalem pare dni temu z odpieta wtyczka??? czy jest to mozliwe?
ODPOWIEDZ

Wróć do „pozostałe”