ok, dzieki
jechalem na trasie, troche go przegonilem tak do 160km/h
w jedna strone mialem odlaczony, a w drodze powrotnej juz wpialem wtyczke i tym razem nie wylo ani z odlaczonym ani z podlaczonym, no ale
nie zawsze wyje, nie wiem od czego to zalezy, ale wczesniej jak jechalem po miescie z odlaczonym to tez wylo, wiec chyba moge wykluczyc wentylator.
albo mi sie wydaje albo po zalozeniu dolnej oslony silnika to wycie slychac troche przytlumione, ale sam juz nie wiem, moze mi sie tylko wydaje.
zobacze jeszcze jak bedzie na wylaczonym silniku, moze to jakos nakieruje na wykrycie tej dolegliwosci mojego Polusia...
ogolnie jak powyje i przestanie, to jeszcze idzie zniesc, ale jak kiedys jechalem na trasie okolo godziny wieczorem lekko zmeczony i wylo cala droge, to po dojechaniu do domu mialem dosyc, to tak jakbym przez godzine odkurzal :/