w moim 1.2 6v w ostatnich dniach mialem falowanie obrotow na jalowych obrotach, a po wyzej 3000 obr. dlawienie silnika, vag wywalil blad przerwy zaplonu na I cylindrze i wygladalo to na cewke, juz mialem kupic nowa ale nagle przestał palic calkowicie i musilem polo zostawic u znajomych. wczesniej tez mialem taka sytuacje ze padla mi cewka, ale palil na 2 gary, a teraz nic. Czy to mozliwe ze z powodu uszk. cewki gubi prad na pozostale cylindry, czy komp odcina? dopiero bede jechal z vag com'em za kilka dni sprawdzic co sie tam moglo spac, ale bardzo mnie nurtuje to co sie stało sie.
dopiero zobaczylem ze zly dział, przepraszam i prosze o przesuniecie do odpowiedniego.