Na początek przepraszam że piszę post pod postem. Wątek był na wtedy wyczerpany i już zginął w odmętach forum, więc muszę podbić
Mam już pospawaną i poklejoną tą dziurkę i inne drobne na drzwiach i tylnym nadkolu. Ładnie to wygląda, obecnie schnie podkład. Nie skorzystam z koloru katalogowego, tylko poproszę o dobranie do samochodu, wiadomo, auto jeździ i stoi w słońcu wiele lat, kolor lakieru pewnie nie jest do końca tym, czym jest katalogowo.
Mam zamiar miejscowo naprawić lakier, z czym wiąże się seria pytań. Ja wiem że metalika nie da się naprawić na sto procent, bo musiałbym lakierować cały element, itp itd. Ale nie zrobię tego. Muszę zrobić to jak najlepiej miejscowo.
1. Jakie papiery ścierne są najlepsze do samochodu? Ja mam ten podkład jakiś taki szorstki, naniesiony pędzlem zapewne. Co myślicie o użyciu kolejno 800 1000 1500 2000 i po wyschnięciu każdej warstwy 2000 ?
2. Czy warto zamówić w mieszalni farbę-bazę w sprayu? Pan, który kleił auto poleca wałek. Ja nie mogę zrozumieć, jak można malować auto wałkiem ale mało w życiu widziałem. jak się do tego ustosunkujecie? Dodam że dobrze władam aerozolem więc nim zrobiłbym to najlepiej.
3. Czy farba ma jakiś szczególny gatunek np. akryl, poliuretan, czy zawsze w autach jest ten sam typ? Mówię o metalikowej bazie a nie o lakierze(w sensie clear coat).
4. Czy dobrym pomysłem byłoby kupienie zwykłego sprayu typu dekolak itp w celu zastosowania go w roli clear coat? Na celu miałoby to ograniczenie zbędnych kosztów, bo nie jest to robota lakiernicza największych lotów...
Pozdrawiam