Witam. Mam dwa problemy:
1. Kilka dni temu miałem wymieniany rozrusznik, przy wymianie odłączona była kotka od skrzyni prawdopodobnie odpowiedzialna za prędkościomierz.
Następnego dnia prędkościomierz najpierw zaczął skakać w rytm kierunkowskazu;] (kierunek się zapalał - prędkość spadała), potem w końcu w ogóle przestał działać;/
Wyjąłem tą kostkę, przeczyściłem i kilka kilometrów było ok, po czym problem wrócił... o radzicie?
2. Mało tego dzisiaj zaczął mi szaleć wskaźnik paliwa;] Nie łącze tego z prędkościomierzem, bo to przecież całkowicie inne kable;]
Czujnik na postoju wskazuje raczej poprawnie, ale przy ostrych skrętach, czy ostrym hamowaniu zmienia swoją pozycję;/
Czy da się jakoś coś z tym czujnikiem zrobić, czy mam szykować się na zakup całej nowej pompki paliwowej, a może jeszcze coś innego...?