Odpowietrzanie hamulców

[mr_raven]

Witam chialbym sie zapytac jak odpowietrzyc hamulce bo wymienilem cylinderki i teraz bede musial odpowietrzyc no znaczy sie juz odpowietrzylem tylko chialem zapytac czy tak jak ja to robilem ze odkrecilem zaworki 2 osoba pompowala i schodzilo powietrze czy jakos inaczej trzeba bo ja mam auto z abs ?

[rat4]

jeśli robiłeś to metodą klasyczną w 2 osoby i z przeźroczystym wężykiem na cylinderek aby odpowietrzyć i nie było bąbli to wszystko OK, możesz w VAGu odpowietrzyć też pompę ale jeśli hamuje wszystko pięknie to nie ma co ruszać,
jakiś czas temu zmieniałem płyn hamulcowy w ten sam sposób i wszystko jest OK.
W książce jest napisane że jeśli zapowietrzy się pompa ABS to do serwisu trzeba będzie jechać to odpowietrzać.
Ale takie coś praktycznie się nie powinno zdarzyć jeśli się prawidłowo odpowietrzy w 2 osoby.

[bartek_tychy]

wszystko bedzie w porzadku, ja niedawno tez tylne hamulce przywracalem do stanu uzywalnosci i ta sama metoda odpowietrzylem uklad i jak narazie wszystko gra ;]

[paw150]

A mógł by ktoś krok po kroku napisać jak się odpowietrza układ hamulcowy w 2 osoby ??

Pozdrawiam
Paw150

[Michał88]

[quote="paw150"]A mógł by ktoś krok po kroku napisać jak się odpowietrza układ hamulcowy w 2 osoby ??

Pozdrawiam
Paw150[/quote]
Na początku zakładasz wężyk (przezroczysty) na odpowietrznik. Pierwsza osoba wciska hamulec a druga poluźnia odpowietrznik, gdy pedał wpadnie w "podłogę" dokręcasz odpowietrznik i pierwsza osoba puszcza pedał. Czynność należy powtarzać dopóki w wężyku nie będą sie pojawiać pęcherzyki powietrza pamiętając o sprawdzaniu poziomu płynu hamulcowego w zbiorniczku.

[Kon.radek]

Siema, mam problem z prawidłowym odpowietrzeniem hamulców. Nie pierwszy raz odpowietrzałem, ale tego jeszcze nie spotkałem. A mianowicie wymieniłem jak autor tematu cylinderki (czyli hamulce z tyłu). Odpowietrzałem w dwie osoby. Bąble pięknie zeszły, zakręciłem odpowietrzniki i kurde pedał wchodzi prawie w podłogę zanim zacznie w ogóle hamować. Znaczy wchodzi bez oporów, więc niby odpowietrzenie jest prawidłowe (po prostu baardzo nisko łapie) i związana z tym jest niska skuteczność hamowania. Moja teoria wygląda tak, że albo klocki są słabe z przodu (ale czemu miałoby to się ujawnić akurat po wymianie cylinderków) albo chyba bardziej prawdopodobne, to że VW 6N nie ma sekcji przód/tył i muszę jeszcze spróbować odpowietrzyć przednie hamulce, których nie ruszałem ze względu na odpowietrzniki i dlatego, że - jak wspomniałem - myślałem że skoro nie ruszam przodu, to powietrze się tam nie dostanie. Proszę kolegów o pomoc

[madmax]

Kon.radek po mojemu to nadal masz hamulce zapowietrzone. Jak "podpompujesz" pedałem hamulca to zaczyna hamować wyżej?

[quote="Kon.radek"]myślałem że skoro nie ruszam przodu, to powietrze się tam nie dostanie[/quote]
Tak właśnie jest, jeśli prawidłowo odpowietrzałeś tył to przodu nie ruszasz, chyba, że podczas odpowietrzania nie uzupełniałeś płynu hamulcowego w zbiorniczku wyrównawczym.

[Michał88]

[quote="Kon.radek"]Siema, mam problem z prawidłowym odpowietrzeniem hamulców. Nie pierwszy raz odpowietrzałem, ale tego jeszcze nie spotkałem. A mianowicie wymieniłem jak autor tematu cylinderki (czyli hamulce z tyłu). Odpowietrzałem w dwie osoby. Bąble pięknie zeszły, zakręciłem odpowietrzniki i kurde pedał wchodzi prawie w podłogę zanim zacznie w ogóle hamować. Znaczy wchodzi bez oporów, więc niby odpowietrzenie jest prawidłowe (po prostu baardzo nisko łapie) i związana z tym jest niska skuteczność hamowania. Moja teoria wygląda tak, że albo klocki są słabe z przodu (ale czemu miałoby to się ujawnić akurat po wymianie cylinderków) albo chyba bardziej prawdopodobne, to że VW 6N nie ma sekcji przód/tył i muszę jeszcze spróbować odpowietrzyć przednie hamulce, których nie ruszałem ze względu na odpowietrzniki i dlatego, że - jak wspomniałem - myślałem że skoro nie ruszam przodu, to powietrze się tam nie dostanie. Proszę kolegów o pomoc [/quote]

A samo regulatory z tyłu dobrze założone może tłoczki w cylinderku mają za dużo luzu i za dużo płynu w nie idzie .

[Kon.radek]

Dobrze, że poruszyliście temat samoregulatorów. Rozkładałem szczęki żeby przeczyścić, więc też o tym myślałem. Jak ustawia się luz na samoregulatorze? Myślałem, że sam się ustawi, ale faktycznie może to jest właśnie to.

[madmax]

Luz ustawia się sam, dlatego nazywa się to samoregulator chyba, że klin się zapiekł lub wyciągnęła się/pękła sprężynka, która ten klin "wciąga", wtedy ten mechanizm nie zadziała.

[Kon.radek]

No nic, będę musiał się za to zabrać, tylko nie chce mi się znów ściągać bębnów i potem ustawiać dokręcenia nakrętek od łożysk. Na pewno nie jest zapowietrzony, bo pedał wchodzi w podłogę i pompowanie nic nie daje. Ręczny łapie na 4 ząbku, więc samoregulatory też powinny się odpowiednio ustawić. Ale cóż, rozbierzemy zobaczymy :agresyw:

[Michał88]

Samoregulator da radę namierzyć przez śrubę koła i go zepchnąć trochę w dół.