wg mnie mogła puścić Ci uszczelka pod głowicą w takim miejscu że dmucha do kanału wodnego a nie do drugiego cylindra.
albo rozrząd przeskoczył ząbek czy dwa
panwie nadal mały problem,swiece wymieniłem, przewody wymieniłem, kopułkę ,palec rozdzielacza, sprawdziłem czy wszystkie wtryski prawidłowo działają i nadal jest problem z szarpaniem i dławieniem kompresja po 15 atm na każdym garze,
po odłączeniu jej w ogole auto odpala i chodzi prawie normalnie na wolnych obrotach tzn faluje ale nie gaśnie jak wcześniej) tylko nie reaguje na pedał gaziu )(
rozrząd ustawiony dobrze to sam sprawdzałem po mechaniku ( znaki się pokrywają) zapłon teoretycznie w takim samym położeniu jak wcześniej powiniem być,
Dziś wyciągne kolekor ssacy i posprawdzam może gdzieś wywiało uszczelke ,ale kurcze nie słuchać syczenia...
Przewody zapłonowe nie są nowe, więc nie mam do nich 100% pewności,
ale dziwi mnie to że odpala od strzała, chodzi 10 sekund dobrze i bach zaczyna falować i szarpać.
pompa paliwa wymieniona ale niestety objaw nadal jest po podłączeniu do Vag:
530 Regulator położ.przep./potencjometr-G88 przerwa lub zwarcie do plusa - BŁĄD SPORADYCZNY 1087 Nie przeprowadzone podstawowe nastawienie brak osprzętu / nie związany ze sprzętem 1265 Zawór recyrkulacji spalin-N18 ...