Witam. Mam podobny problem. Ktorejs pechowej nocy, kolega bym zmuszony do wjechania w duza kaluze przez nadjezdzajacy pojazd.
Najprawdopodobniej zmoczyl troche silnik przewody itp. Samochod zgasl po parunastu metrach i nie dalo rady go odpalic. Nastepego dnia zauwazylismy ze cewka
przy odplaniu ...